Kozy na pellet - zalety i zagrożenia

Współczesne „kozy” są rozwiązaniami cieszącymi się ogromną popularnością. Jak się przy tym okazuje, w żadnym wypadku nie da się utrzymywać, że jest ona dziełem przypadku. Lista ich zalet jest wyjątkowo długa, na pierwszy plan wysuwa się zaś to, że są one w stanie emitować do atmosfery jedynie minimalne ilości tych substancji, które postrzegamy jako szkodliwe dla ludzkiego zdrowia.
Trudno się temu zresztą dziwić, mamy bowiem do czynienia z coraz bardziej nowoczesnymi metodami spalania drewna. Na szczególną uwagę zasługuje w tym kontekście wtórne spalanie polegające na dopalaniu cząstek znajdujących się w dymie, a więc tych, które w urządzeniach starszej generacji najczęściej uciekały przez komin wprost do atmosfery.
Nowoczesna konstrukcja urządzeń tego typu sprawia, że w palenisku może się wytworzyć odpowiednio wysoka atmosfera, a co za tym idzie udaje się niemal w całości spalić powstające gazy. Innym rozwiązaniem, na które warto jest zwrócić uwagę jest dopalanie spalin z zastosowaniem katalizatora. Jest to metoda nie tylko najnowsza, ale również uznawana za najbardziej wydajną. Dzięki katalizatorowi zarówno dopalanie gazów, jak i resztek w dymie ma miejsce w zdecydowanie niższych temperaturach niż wówczas, gdy urządzenie to nie jest stosowane.
Odbija się to w istotny sposób na podniesieniu sprawności pracy pieca. Oczywiście, osoby, które decydują się na przetestowanie możliwości „kozy” muszą mieć świadomość tego, że niewłaściwie działający system odprowadzania dymu jest w stanie wywołać wyjątkowo poważne straty. Najpoważniejszym problemem okazuje się być szybkie schładzanie dymu, a także obecność załamań, które za każdym razem zmniejszają jego przepływ. Poważne problemy zaczynają się w tym samym momencie, w którym połączenie zawiera więcej niż dwa kolanka.
Jeśli piec jest zainstalowany na niższych kondygnacjach, warto pomyśleć również o bardziej skomplikowanej drodze spalin. Te muszą pokonywać również podciśnienie, w pewnym momencie okazuje się więc, że zjawisko wydobywania się dymu z pieca jest niemożliwe do uniknięcia. Nie można też zapominać o tym, że problemem potrafi być nadmierna szczelność budynków, co dotyczy zwłaszcza rozwiązań nowych.
- 5 stycznia 2016